Budownictwo w Ameryce Łacińskiej

Branża budowlana była jednym z głównych motorów światowej gospodarki, w tym także Ameryki Łacińskiej. Pandemia koronawirusa zdewastowała jednak wskaźniki produkcyjne tego sektora, wywołując jeden z największych spadków gospodarczych w najnowszej historii regionu. Wszystko wskazuje jednak na to, że pomimo dużej ilości zachorowań na Covid-19 budownictwo w Ameryce Łacińskiej wraca do zdrowia szybciej niż oczekiwano.

Według prognoz z 2021 r. wzrost produkcji budowlanej w Ameryce Łacińskiej w 2022 roku powinien wynieść 5 proc. i osiągnąć 545,6 mld USD, w porównaniu do 519,4 mld USD w 2021 r. Zdaniem specjalistów solidne ożywienie produkcji w 2021 r. postawiło region w bardzo dobrej sytuacji na kolejny rok.

Budownictwo w Ameryce Łacińskiej – wyzwania i korzyści

Region stoi jednak przed kilkoma wyzwaniami, takimi jak niedobory i rosnące ceny materiałów budowlanych w związku z problemami w globalnym łańcuchu dostaw, a także nadmierna biurokracja oraz rosnące napięcia polityczne i społeczne spowodowane rosnącą inflacją. Z pozytywnych rzeczy, wyższe ceny towarów przyniosły korzyści większości krajów Ameryki Łacińskiej. Rosnące ceny miedzi, litu i innych metali nieszlachetnych doprowadziły do wyższych dochodów z eksportu i wpływów z podatków, co dobrze wróży bardziej pozytywnemu klimatowi inwestycyjnemu.

Sektor budowlany w Ameryce Łacińskiej nie jest jednorodny, więc niektórym krajom trudniej będzie odbudować się niż innym. Wynika to także z odmiennych priorytetów polityki gospodarczej. Bez wątpienia efekt niskiej bazy w połączeniu z bodźcami fiskalnymi i akomodacyjną polityką pieniężną przyczyniły się do silnego ożywienia produkcji budowlanej w 2021 r. Brazylia, największa gospodarka w Ameryce Łacińskiej, przekroczyła poziomy produkcji sprzed pandemii w 2021 r. m.in. poprzez zakrojoną na szeroką skalę reakcję fiskalną. Podobnie jest w Peru i Argentynie. Odmiennie jest w przypadku Meksyku. Tam rząd starał się kontrolować deficyt, co doprowadziło do w konsekwencji do powolnego ożywienia produkcji. Oczekuje się, że Meksyk osiągnie poziom sprzed pandemii dopiero w 2025 r.

Projekty infrastrukturalne i procesy prywatyzacyjne

Jako remedium na rozwiązanie problemów gospodarczych, w tym w budownictwie, rządy państw latynoamerykańskich coraz szerzej rozwijają szereg dużych projektów infrastrukturalnych oraz przyspieszają procesy prywatyzacyjne. Zachęca się inwestorów zagranicznych do udziału w realizacji tych projektów i do coraz aktywniejszego udziału w gospodarce poszczególnych państw latynoamerykańskich. Przykładowo branża budowlana w Panamie może liczyć na takie plany, jak linia 3 metra Panama City, jeden z największych projektów infrastrukturalnych w Ameryce Środkowej, który wymaga inwestycji w wysokości 2,5 miliarda dolarów. W Meksyku ogłoszono takie projekty jak m.in. Pociąg Majów, Korytarz Międzyoceaniczny Przesmyku Tehuantepec czy Międzynarodowy Port Lotniczy Felipe Ángeles. Z kolei branża budowlana w Kostaryce może się odbudować dzięki pracom nad pociągiem elektrycznym Wielkiego Obszaru Metropolitalnego, inwestycji o wartości 1550 milionów dolarów. Planowany jest dalszy rozwój linii metra w stolicy Chile.

Zagrożenie wielu państw latynoamerykańskich katastrofami naturalnymi (głównie zjawiska sejsmiczne i huragany) wymaga również znacznych nakładów na odtworzenie zasobów infrastrukturalnych, co jest dodatkowym czynnikiem, który powinien zachęcać polskich przedsiębiorców tej branży do zainteresowania się rynkami latynoamerykańskimi.

Autor: Dariusz Latoszek, Departament Handlu i Współpracy Międzynarodowej, MRiT