Polsko-brytyjskie relacje handlowe nabierają tempa

Wielka Brytania pozostaje atrakcyjnym kierunkiem inwestycyjnym, zwłaszcza dla polskich firm, które szukają możliwości rozwoju poprzez przejęcia czy inwestycje w nowe sektory. Spadek wartości brytyjskich aktywów, spowodowany kryzysem, stwarza okazje do przejęcia lokalnych firm po konkurencyjnych cenach. Eksport pokazuje, że brexit nie spowolnił współpracy gospodarczej – wręcz przeciwnie, otworzył nowe możliwości, z których polskie firmy umiejętnie korzystają.

Polska i Wielka Brytania osiągnęły nowy poziom współpracy gospodarczej. W pierwszej połowie 2024 roku wartość wymiany handlowej między tymi krajami wzrosła do rekordowych poziomów, co wskazuje na silne powiązania ekonomiczne oraz rosnące znaczenie polskich towarów i usług na rynku brytyjskim.

Już w okresie czterech kwartałów zakończonym na koniec drugiego kwartału 2024 roku wartość wymiany handlowej między Polską a Wielką Brytanią wyniosła 30,6 miliarda GBP, co oznacza wzrost o 5,8 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku. Szczególnie imponująco prezentuje się polski eksport, który osiągnął 20 miliardów GBP, co stanowi wzrost o 7,2 proc. To oznacza, że Polska odnotowała deficyt handlowy Wielkiej Brytanii na poziomie 9,4 miliarda GBP, co świadczy o znaczącej przewadze eksportu nad importem.

Co napędza ten dynamiczny wzrost? Polska gospodarka coraz bardziej różnicuje swoją ofertę, co widać zarówno w strukturze eksportowanych towarów, jak i usług.

Polskie towary budują swoją pozycję w Wielkiej Brytanii

W strukturze eksportu dominują towary przemysłowe i produkty rolne, a największe wzrosty odnotowano w kategoriach takich jak mięso, pojazdy, urządzenia elektryczne i zboża.

Najważniejszą kategorią eksportową okazało się mięso oraz produkty mięsne, które osiągnęły wartość 1,2 miliarda GBP, co stanowi 8,4 proc. całkowitego eksportu towarów z Polski do Wielkiej Brytanii.

Polska wzmacnia także swoją pozycję w segmencie części samochodowych i podzespołów. Pojazdy drogowe inne niż samochody osobowe (głównie części zamienne) wygenerowały eksport na poziomie 723,6 miliona GBP, co oznacza wzrost o 4,1 proc.

Jedną z najszybciej rosnących kategorii eksportowych było jednak zboże i produkty zbożowe, które osiągnęły wartość 663,2 miliona GBP i wzrosły aż o 40,9 proc. w porównaniu do poprzedniego roku. To wyraźny sygnał, że polski sektor rolny coraz śmielej zdobywa brytyjski rynek, szczególnie w kontekście globalnych wyzwań związanych z bezpieczeństwem żywnościowym.

Nieco gorsze wyniki zanotowano w eksporcie urządzeń elektrycznych, który spadł o 8,8 proc., osiągając wartość 690,3 miliona GBP. Natomiast kategoria maszyn biurowych, obejmująca m.in. komputery i sprzęt peryferyjny, wyniosła 660,8 miliona GBP.

Polskie usługi zyskują na znaczeniu

Eksport polskich usług również zanotował znaczący wzrost, co świadczy o przesuwaniu się polskiej gospodarki w kierunku sektorów zaawansowanych technologicznie.

Główną kategorią eksportowanych usług były inne usługi biznesowe, które obejmują m.in. badania i rozwój, doradztwo oraz usługi techniczne. Wartość tej kategorii wyniosła 2,1 miliarda GBP, co oznacza wzrost o 25,9 proc. To aż 34,6 proc. całkowitego eksportu usług z Polski do Wielkiej Brytanii.

Na drugim miejscu znalazły się usługi związane z podróżami, które osiągnęły wartość 1,5 miliarda GBP, mimo że odnotowały lekki spadek o 0,8 proc. Z kolei usługi transportowe, które również osiągnęły wartość 1,5 miliarda GBP, spadły o 9,6 proc.

Sektor nowoczesnych technologii również nabiera znaczenia. Usługi telekomunikacyjne, komputerowe i informacyjne wzrosły o 10,7 proc., osiągając wartość 280 milionów GBP.

Wysoki wzrost odnotowano także w usługach produkcyjnych, które wyniosły 234 miliony GBP, co oznacza wzrost o 41,8 proc.

Polska jako strategiczny partner handlowy Wielkiej Brytanii

Dane pokazują, że polskie firmy coraz śmielej wchodzą na brytyjski rynek, a struktura eksportu staje się coraz bardziej zróżnicowana. Polskie przedsiębiorstwa z sukcesem oferują zarówno tradycyjne produkty rolne i przemysłowe, jak i nowoczesne usługi technologiczne.

Rozwój relacji handlowych między Polską a Wielką Brytanią pokazuje, że brexit nie spowolnił współpracy gospodarczej – wręcz przeciwnie, otworzył nowe możliwości, z których polskie firmy umiejętnie korzystają. Co więcej, polscy eksporterzy mają w tym zakresie pewną przewagę konkurencyjną. Wielu z nich to przedsiębiorstwa z wieloletnią tradycją, które pamiętają czasy sprzed wejścia Polski do Unii Europejskiej, gdy eksport wymagał pokonywania barier handlowych oraz wypełniania skomplikowanej dokumentacji celnej na wszystkich zagranicznych rynkach.

Wielu dzisiejszych liderów polskiego eksportu budowało swoje relacje handlowe z partnerami z Wielkiej Brytanii już w latach 90., kiedy współpraca wymagała dużej elastyczności i znajomości lokalnych przepisów. Dzięki temu teraz, gdy Wielka Brytania opuściła jednolity rynek Unii Europejskiej, polskie firmy potrafią szybko dostosować się do nowych realiów i formalności związanych z handlem pozaunijnym.

Polskie przedsiębiorstwa – w przeciwieństwie do wielu europejskich firm, które po brexicie zaczęły wycofywać się z rynku brytyjskiego z powodu dodatkowych barier celnych i administracyjnych – wykorzystały swoje doświadczenie z czasów sprzed akcesji do UE. Dla wielu z nich brexit nie był powrotem do nieznanej rzeczywistości, lecz przypomnieniem dobrze znanych procedur.

To doświadczenie oraz elastyczność pozwalają polskim firmom reagować na zmieniające się warunki współpracy międzynarodowej i sprawnie nawigować w złożonym świecie regulacji celnych, co stawia je w korzystnej pozycji na wymagającym brytyjskim rynku.

Co więcej, rosnący deficyt handlowy Wielkiej Brytanii wobec Polski świadczy o tym, że brytyjscy odbiorcy coraz częściej wybierają polskie produkty i usługi jako te, które oferują doskonały stosunek jakości do ceny.

Patrząc na obecną dynamikę, wszystko wskazuje na to, że trend wzrostowy utrzyma się również w kolejnych latach, a Polska umocni swoją pozycję jako kluczowy partner handlowy Wielkiej Brytanii.

Polskie firmy realizują rekordową liczbę inwestycji w 2024 roku

Jeszcze kilkanaście lat temu trudno było wyobrazić sobie polskie firmy przejmujące brytyjskie przedsiębiorstwa o ugruntowanej pozycji na rynku. Dziś to już rzeczywistość. W 2024 roku fala polskich inwestycji w Wielkiej Brytanii przyciągnęła uwagę tamtejszych mediów. Brytyjski dziennik „Daily Telegraph” pisał, że Brytyjczycy muszą przyzwyczaić się do widoku polskich przedsiębiorstw przejmujących ich rodzime marki. To nie przypadek – dynamiczny rozwój polskiej gospodarki oraz doświadczenie polskich firm na rynkach zagranicznych sprawiają, że coraz śmielej inwestują one na Wyspach, umacniając swoją pozycję w kluczowych sektorach.

eSky przejmuje legendarną markę Thomas Cook

Najgłośniejszą transakcją zeszłego roku było spektakularne przejęcie legendarnej brytyjskiej marki turystycznej Thomas Cook przez polską grupę eSky. Dzięki temu Polacy zyskali prawa do jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek w branży turystycznej, symbolizującej podróże od ponad 180 lat.

Dla eSky, która już wcześniej odnotowywała największy udział w sprzedaży na rynku brytyjskim, to przejęcie ma kluczowe znaczenie. Dzięki niemu polska firma zyska dostęp do lojalnej bazy klientów Thomas Cook oraz rozszerzy swoją ofertę o nowe usługi turystyczne. W praktyce oznacza to przyspieszenie rozwoju w sprzedaży wakacyjnych pakietów oraz usług online.

Portfolio lotnicze eSky obejmuje już ponad 500 linii lotniczych, w tym takich gigantów jak Lufthansa Group czy Ryanair. Teraz polska grupa planuje wykorzystać silną markę Thomas Cook do umocnienia swojej pozycji zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Europie Zachodniej.

Paczkomaty InPost zmieniają oblicze rynku kurierskiego

InPost, polski lider w branży paczkomatów, także nie zwalnia tempa. W 2024 roku firma dokończyła przejęcie 100 proc. udziałów w Menzies Distribution – jednej z największych brytyjskich firm kurierskich.

Menzies to przedsiębiorstwo z bogatą historią i doświadczeniem w logistyce oraz dystrybucji paczek. Dla InPostu to przejęcie było naturalnym krokiem w budowie kompleksowej oferty kurierskiej na rynku brytyjskim.

Dzięki tej transakcji InPost zyskał dostęp do rozbudowanej infrastruktury logistycznej i bazy klientów, co pozwala lepiej obsługiwać rynek brytyjski oraz inne europejskie kraje. Rozwój sieci paczkomatów w Wielkiej Brytanii również robi wrażenie – w trzecim kwartale 2024 roku liczba punktów odbioru paczek wzrosła o 72 proc. rok do roku, osiągając ponad 11,8 tys. punktów, z czego aż 8,4 tys. to paczkomaty.

Przychody InPostu w Wielkiej Brytanii również osiągnęły rekordowy poziom, sięgając 456 milionów GBP w trzecim kwartale 2024 roku. Firma planuje dalszą ekspansję, integrując tradycyjne usługi kurierskie z nowoczesnymi rozwiązaniami opartymi na paczkomatach, co stawia ją w pozycji lidera w zakresie zautomatyzowanej dostawy paczek.

Polski gigant odzieżowy stawia na brytyjski rynek

Polska spółka LPP, właściciel marki Reserved, konsekwentnie rozwija swoją obecność w Wielkiej Brytanii. W połowie 2024 roku firma otworzyła już piąty salon Reserved na Wyspach, tym razem w prestiżowym centrum handlowym Westfield London w zachodnim Londynie.

Nowe otwarcie to nie tylko kolejny krok w rozwoju sieci sprzedaży, ale także start szeroko zakrojonej kampanii marketingowej, która ma na celu zwiększenie rozpoznawalności marki na wymagającym brytyjskim rynku. Kampania promująca kolekcję „Welcome to the Club” nawiązuje do brytyjskich tradycji i kultury, łącząc klasyczny styl z nowoczesnym, sportowym lookiem.

Obecność Reserved w jednym z największych centrów handlowych w Europie to znaczące wydarzenie, które ma przyciągnąć nowych klientów i wzmocnić pozycję polskiej marki w sektorze modowym w Wielkiej Brytanii. LPP zapowiada również zmiany w ofercie e-commerce, co ma dodatkowo przyspieszyć rozwój na rynku brytyjskim.

Zdobycie Londynu nie jest łatwym wyzwaniem – konkurencja w sektorze mody jest ogromna, a gusta brytyjskich klientów są wymagające. Jednak Reserved nie boi się rywalizacji. Dzięki dobrze przemyślanej strategii marketingowej i zrozumieniu lokalnych trendów firma liczy na sukces w stolicy Wielkiej Brytanii.

Otwarcie salonu w Westfield London pokazuje, że polskie firmy potrafią konkurować na najbardziej prestiżowych rynkach europejskich. LPP jest dowodem na to, że polska moda może zdobywać uznanie na arenie międzynarodowej, nie tylko poprzez eksport, ale również poprzez budowanie silnej marki na lokalnych rynkach.

Emtech wkracza na brytyjski rynek naczep poprzez przejęcie spółki Andover Trailers założonej w 1985 roku

Polska spółka Emtech, specjalizująca się w produkcji naczep i przyczep, również postawiła na ekspansję w Wielkiej Brytanii. Za 25 milionów GBP firma przejęła Andover Trailers – renomowanego producenta z siedzibą w Wielkiej Brytanii.

Dzięki tej transakcji Emtech zyskuje dostęp do nowoczesnych technologii oraz rozwiniętej infrastruktury, co umożliwia realizację większych kontraktów na rynku brytyjskim. Przejęcie Andover Trailers to także dostęp do bazy klientów oraz wzmocnienie pozycji firmy w Europie Zachodniej.

Suempol umacnia się na rynku rybnym – przejęcie Copernus Ltd

W branży spożywczej również nie brakuje przykładów polskich sukcesów. Suempol, czołowy producent łososia i innych produktów rybnych, przejął brytyjską firmę Copernus Ltd z siedzibą w Hull.

Dzięki tej transakcji Suempol znacząco umocnił swoją pozycję na rynku brytyjskim, który jest jednym z najważniejszych w sektorze rybnym w Europie. Copernus Ltd posiada dobrze rozwiniętą sieć dystrybucji oraz silną markę, co stanowi dla Suempolu istotny atut.

Suempol planuje wykorzystać to przejęcie do rozszerzenia oferty produktów dedykowanych brytyjskim konsumentom oraz do wdrażania innowacyjnych rozwiązań w przetwórstwie rybnym.

Klimat gospodarczy w Wielkiej Brytanii oraz perspektywy na 2025 rok

Wielka Brytania wkracza w 2025 rok z ambitnym planem stabilizacji finansów publicznych i wsparcia wzrostu gospodarczego. Nowy rząd Partii Pracy, kierowany przez premiera Kier Starmera, postanowił zmierzyć się z rosnącym zadłużeniem i potrzebą reform strukturalnych. Jesienny Budżet, ogłoszony 30 października 2024 roku przez Kanclerz Skarbu Rachel Reeves, wprowadził szereg zmian, które nie pozostaną bez wpływu na firmy i inwestorów. Mimo że podwyżki podatków budzą pewne obawy, dla polskich przedsiębiorców i eksporterów brytyjski rynek wciąż oferuje ogromny potencjał.

Gospodarka Zjednoczonego Królestwa od kilku lat zmaga się z wyzwaniami, które wpłynęły na decyzje polityczne i gospodarcze rządu. Brexit zmienił warunki handlu z Unią Europejską, zwiększając biurokrację i ograniczając dostęp do wspólnego rynku. Pandemia COVID-19 wywołała kryzys, który zmusił brytyjski rząd do uruchomienia programów pomocowych, a wojna na Ukrainie pogłębiła problemy związane z inflacją i globalnymi zakłóceniami w łańcuchach dostaw branży energetycznej, co przełożyło się na wysokie koszty energii. Wszystkie te wydarzenia skumulowały się w najwyższym poziomie obciążeń podatkowych w historii kraju.

Nowe regulacje podatkowe, które zaczną obowiązywać od kwietnia 2025 roku, mają zwiększyć wpływy do budżetu, ale jednocześnie stanowią wyzwanie dla wielu przedsiębiorców. Zniesienie statusu non-dom, który przez ponad 200 lat pozwalał bogatym rezydentom uniknąć opodatkowania zagranicznych dochodów, jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych posunięć rządu. Wprowadzenie wyższych podatków od zysków kapitałowych oraz podwyższenie minimalnej stawki godzinowej do poziomu 12,21 GBP to kolejne kroki, które mają na celu zmniejszenie nierówności społecznych i zwiększenie dochodów państwa.

Zmiany te już skłoniły niektórych zamożnych mieszkańców do opuszczenia Wielkiej Brytanii. Jednym z przykładów jest Magda Wierzycka, polska miliarderka i właścicielka grupy Synergia, która zdecydowała się przenieść swoją rezydencję podatkową do bardziej korzystnej jurysdykcji. Rząd przekonuje, że nowe regulacje pomogą zlikwidować przywileje najbogatszych, ale eksperci wskazują, że mogą one również wpłynąć na odpływ kapitału i ograniczenie inwestycji.

Wielka Brytania nie jest jednak w kryzysie bez perspektyw. Według corocznego badania Financial Times, w nadchodzących latach kraj ma szansę osiągnąć lepsze wyniki gospodarcze niż Francja i Niemcy, a polityczna stabilność oraz silna gospodarka oparta na usługach sprawiają, że nadal jest atrakcyjnym miejscem do prowadzenia biznesu. Bank Anglii prognozuje, że inflacja powróci do poziomu 2 proc. dopiero w 2029 roku, co oznacza, że najbliższe lata mogą być trudne, ale nie bez nadziei na poprawę sytuacji.

Zdaniem ekspertów, jeśli brytyjska gospodarka nie osiągnie tempa wzrostu zakładanego przez rząd, wpływy z dodatkowych podatków mogą być znacznie niższe od przewidywań. Mimo obietnic Kanclerz Skarbu Rachel Reeves, że w obecnej kadencji parlamentu nie będzie już konieczności wprowadzania kolejnych obciążeń fiskalnych, wielu ekonomistów uważa, że rząd będzie zmuszony ponownie podnieść podatki przed kolejnymi wyborami zaplanowanymi na 2029 rok. Kluczowym wyzwaniem będzie zrównoważenie budżetu – bez wyższych stawek VAT lub podatku dochodowego realizacja planowanych celów budżetowych może okazać się niemożliwa.

Nowe obciążenia podatkowe uderzą w pracodawców, którzy będą musieli dostosować swoje strategie, aby utrzymać rentowność. Podwyższenie składek na ubezpieczenia społeczne oraz wzrost kosztów zatrudnienia mogą ograniczyć możliwości rozwoju firm. Z drugiej strony, rosnące wynagrodzenia i stabilność rynku pracy stwarzają szanse na pozyskanie wykwalifikowanej kadry, co może być istotne dla polskich firm planujących ekspansję na Wyspach.

Polskie przedsiębiorstwa od lat aktywnie działają na rynku brytyjskim, a sektor spożywczy, budowlany i technologiczny cieszy się dużym zainteresowaniem brytyjskich konsumentów. Mimo zmian podatkowych i wyzwań gospodarczych Wielka Brytania wciąż oferuje wiele możliwości. Warto pamiętać, że brytyjski rynek ma silną kulturę przedsiębiorczości, a tamtejsi konsumenci chętnie sięgają po innowacyjne produkty i usługi.

Obserwując sytuację gospodarczą w Europie, można zauważyć, że choć Wielka Brytania zmaga się z problemami, nie jest odosobniona w swoich problemach. Francja i Niemcy również borykają się z powolnym wzrostem gospodarczym, inflacją i niestabilnością sceny politycznej. Wielka Brytania wyróżnia się jednak elastycznością swojego rynku oraz otwartością na nowe inicjatywy biznesowe. To sprawia, że polskie firmy, które dostosują się do nowych realiów, mogą odnieść sukces na tym rynku.

Warto też pamiętać, że brytyjska gospodarka oparta jest na usługach, a sektor technologiczny i zielona energia i budownictwo to obszary, w których widoczny jest duży potencjał wzrostu. Dla polskich firm działających w tych branżach jest to szansa, by zaistnieć na rynku.

Podsumowując, choć zmiany w brytyjskim systemie podatkowym mogą budzić niepokój, warto spojrzeć na nie z szerszej perspektywy. Nowe regulacje są próbą dostosowania gospodarki do realiów po brexicie i kryzysach globalnych. Dla polskich przedsiębiorców, którzy są gotowi na elastyczne podejście i dostosowanie się do nowych warunków, Wielka Brytania wciąż pozostaje krajem szans.

Decyzja o wejściu na rynek brytyjski może okazać się strzałem w dziesiątkę, zwłaszcza w kontekście rosnącego popytu na innowacyjne produkty i usługi. Warto obserwować zmiany, dostosowywać strategie i szukać partnerów biznesowych na Wyspach, bo mimo wyzwań, Wielka Brytania pozostaje kluczowym graczem na światowej mapie gospodarczej.

Szanse na sukces dla firm z branż perspektywicznych

Brytyjski rynek od dawna jest jednym z kluczowych kierunków polskiego eksportu. Rodzime firmy wciąż mają wiele możliwości, by nie tylko utrzymać swoją pozycję na Wyspach, ale także znacząco ją wzmocnić. Rosnące koszty życia i wysokie podatki sprawiają, że brytyjscy konsumenci coraz częściej szukają produktów o dobrym stosunku jakości do ceny – co otwiera drzwi dla polskich producentów.

Polskie artykuły spożywcze, odzież, elektronika czy chemia gospodarcza już dziś cieszą się w Wielkiej Brytanii dużym zainteresowaniem. Brytyjscy konsumenci, zmuszeni do większej ostrożności finansowej, chętniej sięgają po produkty alternatywne wobec drogich marek. Według prognoz ta tendencja ma się utrzymać w 2025 roku. Oznacza to, że polskie firmy mogą liczyć na dalszy wzrost eksportu, pod warunkiem że dostosują swoją ofertę do lokalnych potrzeb.

Choć sytuacja gospodarcza w Wielkiej Brytanii jest niełatwa – inflacja utrzymuje się na wysokim poziomie, a wzrost gospodarczy pozostaje ograniczony – polski eksport nadal ma potencjał wzrostu. Kluczowe sektory, w których polskie firmy mogą odnieść sukces, to m.in. technologie, przemysł spożywczy, budownictwo, motoryzacja oraz moda i tekstylia.

Branża technologiczna oraz start-upy w Wielkiej Brytanii, w tym także te z Polski, mają przed sobą ogromne możliwości rozwoju, zwłaszcza w obliczu rosnącego zapotrzebowania na innowacyjne rozwiązania cyfrowe. Londyn, jako jedno z głównych światowych centrów finansowania, odgrywa kluczową rolę w tym procesie, zapewniając dostęp do kapitału venture, który jest niezbędny dla rozwoju nowych technologii. Polskie firmy IT, start-upy oraz dostawcy nowoczesnych rozwiązań cyfrowych mogą liczyć na wsparcie ze strony brytyjskich inwestorów, którzy coraz częściej szukają możliwości w regionach o rozwiniętej infrastrukturze technologicznej. Dzięki temu, polscy przedsiębiorcy z sektora IT mogą skutecznie wykorzystać Londyn jako platformę do ekspansji i pozyskiwania kapitału, niezbędnego do dalszego rozwoju na poziomie globalnym. Wielka Brytania, z naciskiem na cyfryzację i innowacyjność, stwarza doskonałe warunki do wzrostu dla firm technologicznych, a polskie przedsiębiorstwa mają szansę na skuteczną integrację z tym dynamicznie rozwijającym się rynkiem.

Pomimo trudnej sytuacji gospodarczej, brytyjski rynek spożywczy pozostaje stabilnym odbiorcą polskich produktów. Mięso, nabiał, napoje czy przetwory z Polski są wysoko cenione przez brytyjskich konsumentów. W obliczu rosnących kosztów życia konsumenci coraz częściej wybierają produkty o wysokiej jakości w przystępnych cenach – a to dokładnie to, co oferują polscy producenci.

Nowy rząd Partii Pracy w Wielkiej Brytanii zapowiedział ambitny plan budowy milionów nowych domów w ramach obecnej kadencji. Taki projekt stwarza szereg możliwości dla polskich firm, zwłaszcza tych z sektora budowlanego i materiałów budowlanych. Brytyjska infrastruktura wymaga modernizacji, a rosnący popyt na budownictwo mieszkaniowe i komercyjne tworzy przestrzeń do działania dla polskich producentów. Wzrost liczby inwestycji w nowe projekty budowlane oraz renowację istniejących obiektów oznacza konieczność zaopatrzenia w materiały budowlane, a polscy dostawcy mogą liczyć na duże zlecenia, zwłaszcza w kontekście rosnącego zapotrzebowania na wysokiej jakości i konkurencyjnie cenowe rozwiązania. To doskonała okazja dla polskich firm budowlanych i producentów materiałów budowlanych do zdobycia silnej pozycji na rynku brytyjskim.

Polska jest jednym z europejskich liderów w produkcji komponentów samochodowych. Eksport części samochodowych, w tym elementów elektrycznych, ma szansę znacząco wzrosnąć na brytyjskim rynku, który coraz bardziej stawia na elektromobilność. Wprowadzenie regulacji promujących pojazdy elektryczne może dodatkowo wzmocnić zainteresowanie polskimi komponentami.

Brytyjski rynek mody, zwłaszcza segment premium, pozostaje otwarty na polskie marki odzieżowe. Polscy producenci, którzy łączą wysoką jakość z konkurencyjnymi cenami, mogą odnieść sukces, zwłaszcza jeśli skupią się na niszach takich jak zrównoważona moda, odzież robocza czy kolekcje premium.

Wielka Brytania pozostaje atrakcyjnym kierunkiem inwestycyjnym, zwłaszcza dla polskich firm, które szukają możliwości rozwoju poprzez przejęcia czy inwestycje w nowe sektory. Spadek wartości brytyjskich aktywów, spowodowany kryzysem, stwarza okazje do przejęcia lokalnych firm po konkurencyjnych cenach.

Nowe przepisy, które weszły w życie 1 sierpnia 2021 roku, pozwalają na konwersję nieruchomości komercyjnych (klasyfikowanych wcześniej jako klasa E, obejmująca usługi handlowe, biurowe i usługowe) na mieszkania, bez konieczności ubiegania się o pełne pozwolenie na budowę. Wystarczy jedynie uzyskać tzw. „wstępną zgodę” (prior approval) oraz spełnić określone warunki. Te zmiany w prawie stanowią dużą okazję inwestycyjną, szczególnie w kontekście upadających centrów miast, gdzie liczba powierzchni komercyjnych, zwłaszcza biurowych i handlowych, maleje, podczas gdy zapotrzebowanie na mieszkania rośnie. Dzięki temu polscy inwestorzy mogą zainwestować w nieruchomości komercyjne, które dzięki konwersji na mieszkania, mogą przynieść znaczne zyski. Takie projekty odpowiadają na potrzebę zwiększenia podaży mieszkaniowej w miastach, jednocześnie pozwalając na rewitalizację centrów miast i zaniedbanych obszarów.

Szczególnie interesujący wydaje się też sektor zielonej energii i technologii zrównoważonego rozwoju. Brytyjski rząd kładzie duży nacisk na transformację energetyczną, co tworzy przestrzeń dla polskich firm z branży odnawialnych źródeł energii i elektromobilności.

Nie można również zapominać o sektorze usług finansowych i fintech, gdzie polskie firmy mogą znaleźć nisze do zagospodarowania. Londyn pozostaje jednym z najważniejszych centrów finansowych świata, a rozwiązania fintechowe z Polski mogą zyskać uznanie wśród brytyjskich klientów.

Choć sytuacja gospodarcza Wielkiej Brytanii jest wymagająca, nie brakuje możliwości dla polskich firm – zarówno tych nastawionych na eksport, jak i tych, które szukają okazji inwestycyjnych. Sektor technologii, przemysł spożywczy, motoryzacja, nieruchomości czy zielona energia to tylko niektóre z obszarów, w których polskie przedsiębiorstwa mogą odnaleźć przestrzeń do rozwoju. Warto śledzić zmiany zachodzące na brytyjskim rynku i dostosowywać swoją strategię do lokalnych potrzeb, ponieważ Wielka Brytania pozostaje jednym z kluczowych rynków, na którym polskie firmy mogą odnieść sukces.

Wielka Brytania trampoliną do globalnych rynków w czasach kryzysu

W każdym kryzysie tkwi szansa. To zdanie doskonale odzwierciedla aktualną sytuację na rynku brytyjskim, który mimo trudności, takich jak wysokie podatki, inflacja czy spowolnienie gospodarcze, nadal pozostaje dynamicznym i atrakcyjnym środowiskiem dla polskich firm. Choć wiele z nich decyduje się na eksport do Wielkiej Brytanii, rosnąca liczba przedsiębiorstw dostrzega także szerokie możliwości inwestycyjne w tym kraju.

Wielka Brytania, mimo zmieniających się okoliczności gospodarczych, wciąż pełni rolę kluczowego rynku dla polskich firm. Zmiany, które miały miejsce w ostatnich latach, stworzyły przestrzeń do dalszego rozwoju, umożliwiając wejście na nowe segmenty rynku. Brexit i zmiany podatkowe przyczyniły się do zmniejszenia konkurencji ze strony innych krajów Unii Europejskiej, co z kolei daje polskim inwestorom przewagę na rynku brytyjskim. Wielka Brytania nie tylko pozostaje strategicznym punktem na mapie biznesowej, ale także pełni rolę trampoliny do globalnych rynków, otwierając przed polskimi przedsiębiorstwami drogę do międzynarodowej ekspansji.

Dzięki temu polskie firmy dostrzegają w Wielkiej Brytanii liczne możliwości zarówno w zakresie eksportu, jak i inwestycji. Atrakcyjność rynku brytyjskiego nie wynika tylko z jego rozbudowanej infrastruktury czy dostępu do wykwalifikowanej siły roboczej, ale także z jego stabilności politycznej i strategicznego położenia. Polskie przedsiębiorstwa mogą zatem wykorzystać tę sytuację jako trampolinę do dalszego rozwoju i globalnej ekspansji.

Autor: Rafał Owczarek, kierownik ZBH w Londynie, Polska Agencja Inwestycji i Handlu